W.D.
Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
|
Wysłany: Pią Mar 20, 2015 7:59 pm
|
|
|
Przeniosłem tutaj to, co napisałem w swoim wątku zatytułowanym "Zaproszenia W.D.)), a sam wątek usuwam.
Temat założyłem w Sob Lis 15, 2014 3:17 pm pisząc w nim: "Pod linkiem znajduje się mapa. Widoczny fragment przedstawia okolice mojego zamieszkania.
Niedawno w mojej miejscowości został zakończony proces scalania gruntów. Dane w Geoporatlu o charakterze katastralnym dają możliwość sprawdzenia przebiegu nowych dróg (ich przebieg częściowo pokrywa się z przebiegiem starych dróg). Zmniejsza to ryzyko naruszenia czyjejś własności, a zarazem daje możliwość odparcia ewentualnych zarzutów o wtargnięcie na cudzą posesję, jeśli oczywiście okażą się być bezpodstawne.
Wyznaczone (i zaznaczone na mapie) drogi są PUBLICZNE (mylę się?) i każdy może się nimi poruszać, a świadomość tego faktu sprawia, że po wsi maszeruje się jak po mieście, gdzie spacerowanie ulicami (nawet dla samego spacerowania) jest rzeczą zupełnie naturalną.
Wszystkich chętnych mazurowców z okolic (i nie tylko) zapraszam na marsze połączone z dyskusją, a jednocześnie zachęcam do zapraszania w swoje strony.
Kontynuując wątek, napisałem (Pon Lis 17, 2014 7:42 pm): "Zarówno przedwczoraj, jak i wczoraj zrobiłem kilka kilometrów z kijkami w dłoniach. Dwie różne (krótkie) trasy - dwie nowe trasy.
Dziś już chyba nie uda mi się wyjść, ale jutro pewnie tak, o czym napiszę w tym wątku.
Będę tu pisał o swoich wyjściach, więc gdyby ktoś z Was chciał i mógł dołączyć do mnie, to zapraszam.
Na razie trenuję na krótkich trasach w okolicy miejsca zamieszkania, ale będę je sukcesywnie wydłużał. Będę też przenosił się (autobusem) w inne okolice, również te położone bliżej miast. Same miasta też wchodzą w rachubę."
Na moje wpisy zareagował Grzesiek pisząc (Nie Mar 15, 2015 6:22 pm): "Mógłbym przyjechać w Pana okolice i spotkać się na pogawędkę o cybernetyce. Sobota lub niedziela najbardziej mi odpowiada. Wcześniej nie byłem w tamtych stronach, więc proszę określić dokładniej miejsce. Pozdrawiam."
Na co wczoraj odpisałem: "Dziękuję za propozycję. Zaczekajmy na poprawę pogody. Póki co, moim zdaniem, pogoda (głównie silny i chłodny wiatr) nie sprzyja spotkaniom w plenerze. Pozdrawiam.
(...) Doszedłem do wniosku, że jednak lepiej będzie, jeśli każde zaproszenie będzie w osobnym wątku." I dlatego usunąłem wspomniany wątek. |
|