 |
Forum cybernetyczne
http://autonom.edu.pl
|
Cybernetyka i teologia |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Rydzak
|
Wysłany: Sob Kwi 20, 2013 11:11 pm Cybernetyka i teologia
|
|
|
Jestem początkującym fanem prof. M. Mazura. Może się więc wygłupiam, ale zdobywanie wiedzy polega na robieniu z siebie głupka i zadawaniu głupkowatych pytań. Więc pytam... Oglądałem kiedyś videoklip z jakiejś prelekcji, zdaje się Pana Kosseckiego na temat cybernetycznej wizji Trójcy Świętej. Były to fragmenty, z których mało zrozumiałem, a mam wrażenie (na razie nie poparte niczym), że system: dwa zbiory elementów (Bóg Ojciec i Jezus Chrystus) i jedna relacja (Duch Św.) jest BOSKI (sprzężenie zwrotne). Wszystko, co jest tak zbudowane, to boskie dzieło. Please, jakbyście mieli jakieś materiały na temat Cybernetyki Teologii, albo coś w tym stylu, to odezwijcie się. |
|
|
|
 |
W.D.
Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
|
Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 5:05 pm
|
|
|
Dwa zbiory elementów (i zachodzących między nimi relacji) czyli dwa systemy oraz jedna relacja (oddziaływanie) między tymi dwoma systemami? Pierwszy system oddziałuje na drugi, a drugi na pierwszy nie? Sprzężenie proste?
W czasach kiedy "pojęcie władzy było (...) traktowane jako coś nie podlegającego kwestionowaniu (władza pochodzi od Boga) (...)", ten rodzaj sprzężenia mógłbyć uważany za "boski" ideał (choć nieosiągalny), do którego dążyli tyrani - władca wydawał rozkaz, niewolnik go wykonywał.
Teologia to "nauka o Bogu, jego naturze i relacji do świata i ludzi (...)" (sjp.pwn.pl), ale żeby można było rozpatrywać system "Bóg" i relacje, jakie ewentualnie zachodzą między nim, a światem/ludźmi, "musimy się najpierw upewnić, czy on istnieje, w przeciwnym razie trudzilibyśmy się niepotrzebnie i tracili czas. Jest to obawa najzupełniej uzasadniona, istnieje przecież wiele słów, które nic nie znaczą (...).
Klasyczny jest już przykład owych średniowiecznych mnichów trapiących się problemem, ile aniołów może się zmieścić na końcu szpilki, bez upewnienia się czy system "anioł" w ogóle istnieje".
Jeśli się wygłupiłem, to proszę o wyrozumiałość - ja też jestem tylko fanem-amatorem, w dodatku (wiecznie) początkujący.
Leszku, dziękuję za zarejestrowanie się na forum i dodanie tutaj swojego postu z tablicy. |
|
|
|
 |
krzysztof
|
Wysłany: Sob Sie 17, 2013 3:48 pm
|
|
|
To chyba w "Cybernetyce..." MM napisał, że tam gdzie jest wiara, nie ma nauki, prawda?
[ Dodano: Pon Sie 19, 2013 11:57 pm ]
Tak na marginesie, to przeszła mi taka myśl, że zanim zaczęto propagować pogląd, iż władza pochodzi od Boga, to jeszcze wcześniej wmawiano ludziom, że władca jest bogiem (faraonowie). Ciekawa ewolucja pojęcia władzy. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|