W.D.
Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
|
Wysłany: Sro Maj 15, 2024 2:36 pm 'Tylko szczerze'
|
|
|
Postulat: rozmowy na DOWOLNE, a nie narzucone z góry tematy.
Link do strony audycji: https://jedynka.polskieradio.pl/audycje/10717
W opisie czytamy m.in.: "- Zależy nam na wprowadzeniu do radiowej Jedynki formatu forum, gdzie każdy może zabrać głos. Chcemy stworzyć przestrzeń do szczerej, kulturalnej rozmowy, pozbawionej agresji. Przestrzeń, której dziś wyraźnie brakuje. Chcemy stworzyć w radiu miejsce, gdzie ludzie będą słuchać siebie nawzajem – mówi Paulina Stolarek-Marat, dyrektorka-redaktorka naczelna Programu 1 Polskiego Radia".
Ale czy do dnia, w którym została wyemitowana pierwsza audycja z tego cyklu, słuchacze nie mogli zabierać głosu? Nawet jeśli w domyśle chodzi o dosłowne zabieranie głosu, tzn. wypowiedzi głosowe na antenie radia w trakcie trwania programu, to nie można powiedzieć, że dotychczas czegoś takiego nie było, choć faktem jest, że miało to miejsce w ograniczonym zakresie. Jeśli jednak wziąć pod uwagę, że słuchacze na bieżąco mogą dodawać komentarze pod postami, dyskutując nie tylko sami z sobą, ale także z prowadzącymi programy, którzy (oni sami lub ktoś z obsługi strony) czasem odpowiadają na komentarze na fejsie lub (jak to ma częściej miejsce) przytaczają (prowadzący) wybrane komentarze na antenie, odpowiadając przy tym na niektóre z nich (już głosowo), to raczej nie ma podstaw do tego, aby mówić o “wprowadzaniu formatu forum”, bo - dzięki temu, że w czasie rzeczywistym występuje sprzężenie zwrotne pomiędzy osobami w studiu a słuchaczami (dzwoniącymi i piszącymi) - audycje (oczywiście tylko te, o których można powiedzieć, że są interaktywne) mają format forum, co zresztą potwierdzają pośrednio niektórzy słuchacze w swoich komentarzach na fejsie, pisząc np. o “dublowaniu”. Poza tym to żadna nowość, bo np. swego czasu, kiedy dostęp do internetu nie był jeszcze tak powszechny, na antenie Polskiego Radia Rzeszów emitowana była audycja dyskusyjna z udziałem dzwoniących słuchaczy, a ciesząca się dużą popularnością; sam, gdy tylko mogłem, jej słuchałem. Można powiedzieć, że “Tylko szczerze” jest w dużej mierze wiernym odbiciem tamtej (i pewnie wielu innych podobnych) audycji. Można powiedzieć, że byłem fanem tamtej audycji, do tego stopnia, że zdarzyło mi się rejestrować wybrane fragmenty; wówczas udostępnianie archiwalnych nagrań było znacznie ograniczone.
Oczywiście, “Tylko szczerze”, jak wiele innych audycji Pierwszego Programu Polskiego Radia, podoba mi się, choć mam pewne przemyślenia, i dlatego postuluję, aby nie były to rozmowy na narzucone z góry tematy, ale na każdy (dowolny!) temat, jaki dzwoniący zechcą poruszyć w godzinach trwania programu, nawet gdyby miało się okazać, że większość z telefonujących będzie chciała wałkować w kółko to samo. Innymi słowy: chodzi o to, aby niejako wprowadzić taki format, jaki mają internetowe fora dyskusyjne, na których tematy cieszące się największą popularnością są wyżej od tematów, które cieszą się mniejszym powodzeniem, co jednak nie znaczy, że i te ostatnie nie mogą zostać “podbite”, jeśli tylko ktoś będzie chciał do nich wrócić. Prowadzący pewnie mieliby utrudnione zadanie, bo nie mogliby się przygotowywać do audycji, musząc bazować jedynie na tym, co mają w głowach i tym, czego byliby w stanie się dowiedzieć np. podczas przerw na muzykę. Gdyby jednak prowadzenie dyskusji i wyszukiwanie informacji na bieżąco nie dało się pogodzić lub co najmniej sprawiało duże trudności, to zawsze można byłoby dokooptować kogoś, najlepiej osobę, która potrafiłaby bardzo szybko wyszukać określone informacje w internecie, a więc taką, która szybko pisze na klawiaturze komputera, która to osoba mogłaby też brać udział w dyskusji, tyle że w roli podpowiadacza (drugiego prowadzącego) lub, jeśli ktoś woli, “podpowiadacza”, tym bardziej jeśli miałaby przekazywać wyszukane informacje po cichu (jak sufler). |
|