W.D.
Dynamizm charakteru: statyzm (odcień egzodynamiczny)
|
Wysłany: Pon Lut 24, 2025 6:45 pm Nabieranie na podręczniki (?)
|
|
|
[W trakcie tworzenia.]
Cel: Próba odpowiedzi na pytanie, czy uczniowie, a więc i ich rodzice, nie są wykorzystywani poprzez wymuszanie na nich kupna podręczników szkolnych.
Niezliczone tomy podręczników szkolnych wydano w ostatnich dziesięcioleciach, zwłaszcza po roku 1989.
AI napisał/a: | (...) choć nie dysponujemy dokładnymi danymi, można przypuszczać, że po 1989 roku nastąpił wzrost liczby publikacji podręcznikowych w Polsce. Zmiany ustrojowe, reformy edukacyjne i rozwój rynku wydawniczego miały wpływ na zwiększenie zapotrzebowania na podręczniki i różnorodność oferty. |
Łączna suma wydana na nie musiała być ogromna. Warto się jednak zastanowić, czy wszystko nie mogło się potoczyć inaczej. Oczywiście wprowadzeni nauczania programowanego wyeliminowałoby konieczność drukowania podręczników, ale mimo tego, że dotychczas nie trafiło ono do szkół, to i tak, jak się wydaje, rynek podręczników pod wpływem błędnych decyzji został niepotrzebnie rozbuchany do niebotycznych wręcz rozmiarów. A tymczasem w znakomitej większości przypadków uczniowie mogliby się z powodzeniem obyć bez podręczników, a co za tym idzie - ich rodzice zaoszczędziliby mnóstwo pieniędzy, które z kolei mogliby wydać także na książki, tyle że na takie, które nie byłyby pisane pod program nauczania, a więc posiadałyby o wiele większą wartość. Np. zamiast kupować podręczniki do historii do poszczególnych klas, mogliby zakupić jakieś porządne wydanie historii Polski oraz drugie - świata. To samo dotyczy choćby angielskiego - zamiast podręczników można było nabyć dobre, choćby i opasłe, słowniki, które nie tylko zawierały wszystko to, co znajduje się w podręcznikach do angielskiego, ale praktycznie wszystkie informacje, które należy przyswoić, aby posiąść znajomość angielskiego. Oczywiście od wielu lat dostępne są też różne wydania książek w formie multimedialnej. I w tym wypadku należy się kierować podobną zasadą przy zakupach. |
|